wtorek, 16 września 2014

Nadrabianie zaległości

Postanowiłam wrzucać regularnie posty z nowościami! Takie postanowienie "noworoczne" we wrześniu, a co!

Zajrzałam do moich zapasów modeliny i stwierdziłam, że czas najwyższy ją wykorzystać. Ugniatałam, mieszałam i wałkowałam... Później piekłam, ale nie ot tak wszystko na raz. Etapami, pomału, po troszku, aż ostatecznie otrzymałam taki oto efekt:


Postanowiłam trochę popracować nad zdjęciami. Świata nie podbiję robiąc zdjęcia telefonem komórkowy, ale jak się nie ma co się lubi... ;) Na prezenty świąteczne jeszcze za wcześnie więc poczekam do grudnia, może Mikołaj coś przyniesie... 

A tymczasem pochwalę się nowym nabytkiem - cud maszyna czyli wyczekana wiertarka :) Taki bardzo kobiecy dodatek do torebki hehehe:) Zaczynam gromadzić narzędzia, ale nie mam warsztatu. Z tym też trzeba coś zrobić :) Dopisuję do listy spraw do załatwienia!

Pozdrawiam Was serdecznie!
Martita :)

PS: jeśli macie ochotę na takie lody to proszę o kontakt @

6 komentarzy:

  1. Fajne lody. :) I gratuluję wiertarki. Przydatna rzecz! :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniamuśne :) ja zaczynam sobie przygarniać trochę miejsca w mężowym garażu, na razie stopniowo, co by szoku nie doznał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Napisze tylko tyle: potrafisz to robić:))

    OdpowiedzUsuń