Makrama pochłonęła mnie całkowicie. Od jakiegoś czasu chciałam zrobić bransoletkę trzyrzędową. Nigdzie nie mogłam znaleźć tutorialu, szperałam w Internecie i kilku książkach. Przejrzałam kilkadziesiąt gotowych bransoletek i w końcu coś wyszło:
Użyłam: ceramicznych oliwek, rzemienia syntetycznego i szklanych kryształków. |
Mam na "wyposażeniu" rewelacyjną skrzynkę narzędziową, którą kupiłam jakieś 4 lata temu. Trzymałam w niej moje przydasie do biżuterii i ostatnio zaczęłam do niej zaglądać. Znalazłam wiele ciekawych rzeczy, ale na pewno macie też takie pudełko w domu, do którego zaglądacie bardzo rzadko. Moje pudełko ma pojemność 100 l. :)
Użyłam: wałeczków fioletowego agatu, syntetycznego rzemienia i szklanych kryształków. |
Poniżej powtórzenie wzoru z poprzedniego postu, ale inna kolorystyka.
Użyłam: szklanych perełek, koralików TOHO, szklanych koralików i syntetycznego rzemienia. |
Lecę szperać dalej w mojej szkrzyni, kto wiem co tam znajdę :)
Pozdrawiam, Martita :)
Moje szafy tez skrywają wiele tajemnic :-) superowe te bransoletki :-)
OdpowiedzUsuńśliczne bransoletki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń